...czyli czas na - śniadanie!
Dzisiaj jak tylko wstałam, poszłam do kuchni i zaczęłam
pichcić mi i mojej jeszcze wtedy przewracającej się na prawy bok siostrze -
proste, szybkie i lekkie śniadanko!
Pokroiłam świeże pieczywko:
Jajka sadzone, smażone na teflonie (zero tłuszczu - zawsze tak je smażę):
Kawa!
Bułeczki z pyszną wędliną, serem żółtym, ogórkiem. Jajko doprawione pieprzem i solą, ze szczypiorkiem. Żółtko płynne - uwielbiam:
A na deser?
Kawa z mlekiem i startą czekoladą (bez cukru, mleko 0,5%), rogalik z dżemorem!
Uwielbiam takie zwykłe śniadania! Szczególnie gdy mam urlop i nic mnie nie goni!
Patrząc na te zdjęcia dochodzę do wniosku, że czas zainwestować w nowy aparat...bo jak na razie wszystkie zdjęcia robię telefonem i jak dla mnie jakość jest marna. Dlatego - może z czasem, się dorobię!
O! A tu jeszcze moja zaspana siostra pałaszująca kawkę :)
Czy Wy też odetchnęliście po burzy? :)
Mmmm... Zrobie sobie zaraz jajko XD Albo nie, bo zaraz mam frytki yeah! Smacznego! :D
OdpowiedzUsuńFajny blog :D
+Zapraszam do mnie do komentowania/obserwowania i CZĘSTEGO WPADANIA!! ;D ;3
prawdziwieinaturalnie.blogspot.com
Dziękuję, Tobie również :)
UsuńNiedługo zajrzę do Ciebie:)
Pzdr Koza
Zapraszam do naszej ocenialni! Jeśli nie boisz się odrobiny krytyki, zgłoś się nas!
OdpowiedzUsuńwww.swiat-krytyki.blogspot.com
pyszności! same pyszności! <3
OdpowiedzUsuńwww.mallatia.blogspot.com
Dziękuję! :)
UsuńPozdrawiam!!!
Koza