Na truskawki nie natkniemy się już tak często, jak 1-2 miesięcy temu.
Mimo to, poszłam na pobliski targ i zakupiłam opakowanie - specjalnie na tą sałatkę, którą jadłam już nie raz! Jest banalnie prosta! A szpinak? Posiada dużo błonnika, a więc samo zdrowie!
Składniki:
świeży szpinak
opakowanie truskawek
garść włoskich orzechów
10 dag sera mimolette
5 dag sera camembert
5 dag sera lazur
2 łyżki octu balsamicznego
1 łyżka miodu
2-3 łyżki oliwy
przyprawa zioła włoskie
pieprz, sól
Szpinak umyłam i osuszyłam.
Truskawki również. Przełożyłam szpinak do szklanego naczynia.
Przygotowałam i pokroiłam sery w większą kostkę. Orzechy poszatkowałam.
Truskawki ułożyłam na szpinaku i zachwycałam się kolorem, dobre 5 minut :)
Zmieszałam ocet balsamiczny z oliwą i miodem. Przyprawiłam mieszankę ziołami włoskimi, solą i pieprzem.
Przygotowane już sery układałam kolejno na truskawkach, na koniec posypałam orzechami. Całość oblałam obficie wcześniej przygotowanym sosem słodko - słonym!
Polecam każdemu - jako przystawkę i jako dodatek do mięs i ryb intensywnie przyprawionych!
Kolorystyką każdy zachwyci też swoje oko! Sałatka wygląda pięknie! A jak smakuje...
nie dość,że genialnie wygląda to jeszcze przyciąga składnikami! kocham truskawki♥ miłej niedzieli! :*
OdpowiedzUsuń