Jako, że dziś piątek i znowu w lodówce dosyć pustawo, a mięso też nie bardzo...tooo zapraszam na moje ukochane pyry poznańskie :D Mam piekarnik starej generacji, dlatego zapiekanki nigdy nie chcą się przypiec od góry. Szkoda, ale cóż, jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma!
Składniki na 5 osób:
2 kg ziemniaków
pół litra śmietany
ser żółty
kawałek masła (do wysmarowania naczynia)
gałka muszkatołowa
2-3 ząbki czosnku
sól, pieprz
Zaczęłam od obrania i umycia ziemniaków. Włożyłam je do garnka (większe okazy przekroiłam na części) i obgotowałam do półmiękkości.
W między czasie wymieszałam śmietanę z przyprawami, czosnek przecisnęłam przez praskę.
Obgotowane ziemniaki pokroiłam na grubsze talarki i wyłożyłam do naczynia żaroodpornego, wysmarowanego masłem. Zalałam ziemniaki mieszanką śmietanową. Całość przykryłam żółtym serem.
Tak zapiekałam jakieś 30-45 min w temp. 200-220 stopni.
Proste, a jakże sycące i rozpływające się w ustach. Polecam, szczególnie w takie dni gdy brakuje pomysłów i składników!
A jak Wy radzicie sobie w takie dni? :)
Przyjemnej soboty! Ja wybieram się do pracy! :)
uwielbiam wszystko co ma w sobie czosnek,mmmm! :) życzę miłego dnia w pracy i mam nadzieję,że szybciutko minie! ;)
OdpowiedzUsuńtakich zapiekanych nie jadłam, ale aki zwykłe gotowane ze śmietaną tak ;)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie!:)
UsuńFajny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńProsze o zdjęcie moderacji obrazkowej bo ciężko jest zamieścić komentarz przez te bazgroły.
Wystarczy przeciez sama moderacja.
Już usunęłam, powiem szczerze, że nawet nie wiedziałam, że to mam ustawione. Mnie samą też to zawsze irytuje. Dziękuję za informację! Pozdrawiam!
UsuńWygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńObserwuję i czekam na więcej przepisów ;)
http://whendreamsturnouttobetrue.blogspot.com/